www.matekonug.fora.pl

Kasiaa

Witam wszystkich. Wink

Myślę, że wszyscy, którzy zamierzali zjawić się na zajęciach, dzisiejszy dzień pozostawia wiele do życzenia.
Jestem w stanie zrozumiec, ze Ci, którzy chcieli przyjść na samą algebre są wkurzeni, ale postawcie się też na miejscu tych, którzy przyszli na makro (jakims cudem odwołane). Mieliśmy czekać 2h (w niektórych wypadku 3) na wykład z algebry??
My też bylismy wkurzeni, bo połowa osób nie słyszała nawet o tym, że ma byc przełożona makroekonomia. Kto to ustalił? Było powiedziane, że skoro jest algebra, to nie ma sensu przekladać makro.

Pozatym wiadomośc dla tych, którzy bronią się tym, że wiadomość o odwołaniu zajęć była na forum:
1. Czy wszyscy codziennie sprawdzają forum jeżeli nie ma być zamieszczona tam jakas ważna informacja?
2. Połowa ludzi, jak wyżej napisałam byla za tym, żeby była makroekonomia i nie wiedzieli, że inni nadal chcą ja odwołać. Gdzie sens i logika?
3. Wróciłam do domu, otwieram forum i nie mam takiego postu, że nie ma makro (więc nawet gdyby wszyscy sprawdzali dorum, nie do wszystkich to dotarło).

A tak poza tym, życzę wszystkim Wesołych Świąt. Wink

ala

wg mnie generalnie wyszlo jedno wielkie nieporozumienie z ta makroekonomia.
jesli chodzi o mnie to wiedzialam o planach napisania maila do dr Bizona ale w razie gdyby nie bylo algebry a ze algebra miala byc to bez sensu kombinowac. poza tym nie bylo gwarancji ze Bizon odczyta wiadomosc, tym bardziej ze pisalismy dzien przed. do tego jeszcze nie odpisal na tego maila to tym bardziej bylby przypal gdyby on przyjechal na zajecia a nikogo by nie bylo.
na forum faktycznie niewiele os zaglada (jak patrzylam ok 21 to bylo 9 wyswietlen postu- w tym 3 moje;p). A wiadomosc rzeczywiscie jest, z tym ze niektore os jej nie widza (forum jest podzielone na 'wazne ogloszenia' 'studia' 'wszystko i nic' a czesc widzi tylko 'wszystko i nic', nie czaje dlaczego) wiec to tez jest problem.
jesli chodzi o wczesniejszy wyklad z algebry to nikt nie powienien sie spinac, w miare mozliwosci powiadomilismy o tym pare os, a nawet jesli ktos przyjechal to i tak byl do przodu o 2h.
notatki bardzo chetnie zeskanuje i wrzuce je tu, ale to w sobote, mam nadzieje ze nikt sie nie chce uczyc do tej pory:)
tak wiec mam nadzieje ze wszyscy sobie wybacza i zapomnimy o calej sprawie a na przyszlosc bedziemy bardziej zorganizowani:) Smile

takze tego noo 'wesolego karpia' ;D
dobrych Świąt i do zobaczenia w Nowym Roku;*

Marek Kurant

jesli chodzi o to, że nie wszyscy widza posty, to wystarczy sie zalogowac. zalogowani użytkownicy forum widzą wszystko, a "goście" tylko to "wszystko i nic"( przynajmniej tak mi sie wydaje;p)

co do algebry... fakt, nieporozumienie. ja akurat bylem w takiej sytuacji, że na forum przeczytalem tylko, że wiadomość do wykładowcy zostala wysłana. i nic więcej. wiec pojechalem na uczelnie, wchodze do sali o 12:15 a tam pusto, więc poszedłem na dół na kompy. po czym sie okazalo ze w tym samym czasie jest wyklad z algebry:d

Nie było mnie we wtorek, więc nie wiem jakie były ustalenia , ale pisanie maila, że "wszyscy wyjechali" nie było chyba do końca zgodne z prawdą. mogły być przypał, gdyby dr Bizon tego maila nie odczytal i przyszedl na ta 12, poprowadził wykład, a wieczorem by przeczytal ze mialo go nie byc:).

Również wszystkim życze wesołych świąt i happy new year!

Angela

Moze ja zabiore glos dlaczego czesc osob widzi wszystkie dzialy a czesc nie. Gdy zakladalam forum do wszystkich wyslalam e-maila z adresem i prosba by napisali mi wiadomosc po zalozeniu konta z imieniem i nazwiskiem zeby bylo wiadomo kto kim jest, ale czesc osob najwidoczniej miala to gdzies i tego nie zrobila, albo nie potrafi czytac ze zrozumieniem. A oto tresc e-maila ktory wyslalam 18.10.2010 do wszystkich ktorzy podali poprawny adres e-mail. To raz a dwa wiele razy wspominalam adres forum prosilam o rejestracje i o wiadomosc z nazwa uzytkownika i imieniem i nazwiskiem a to chyba takie trudne nie jest, a poza tym wszyscy maja do mnie kontakt, wiec nie wiem w czym problem.

Kasiaa

Ja akurat codziennie dojeżdżam, więc nie jest mi takie obojętne, czy sobie podjade, czy nie. Wink

ale tak, czy siak, o niczym nie wiedziałam.
W każdym bądź razie wnioski są chyba takie, że następnym razem musimy uzgodnić jedną wersję, a nie, że ktoś sobie odwołuje wykład (i to jeszcze w bardzo dziwny sposób).

Jak to Ala mówiła: są Święta, trzeba sobie wybaczyć.
Zatem, jeszcze raz "Wesołych". Wink

Marek Kurant

po świetach bedziemy sie dalej kłócić Very Happy

ala

oj tam, co Ty dajesz, bedziemy sie bardzo kochac ;p

Kasiaa

Ja się z nikim nie kłócę. Po prostu stwierdzam fakty.;p

Lbubsazob

Kto w ogóle był w środę na algebrze?
Bo to trochę bez sensu, że przyjeżdżamy na 14.00 i okazuje się, że ktoś nagle przełożył se wykład ;p

Kasiaa

Tak samo, trochę bez sensu było to, że ktoś przełożył makro i co niektórzy przyszli na 12.
Na algebrze było, hmm... na początku 7 osób (chyba) i potem z 4 doszły (czy coś w tym stylu).